Główne zasady, o jakich należy pamiętać są następujące...
Oświetlenie w jadalni powinno być zamontowane na suficie - centralnie nad stołem, aby w miarę równomiernie oświetlać całą jego powierzchnię. Stosuje się tutaj zwykle długie lapmy i podłużne klosze, które powinny być umieszczone ok. 60 cm od powierzchni blatu (nie mogą one oślepiać osób siedzących przy stole).
Oświetlenie w kuchni to zazwyczaj ostre zimne swiatło punktowe lub liniowe (jak świetlówki montowane pod szafkami wiszącymi). W kuchni nie sprawdza się oświetlenie sufitowe. Najczęściej źródła światła umieszczane są właśnie pod szafkami - aby oświetlać blat kuchenny, przy którym przygotowuje się posiłek... lub ewentualnie dodatkowo - w ramach efektów dekoracyjnych podświetla się witryny szafkowe (co dodatkowo ładnie eksponuje ich zawartość).
Oświetlenie w sypialni musi sprzyjać relaksowi. Są to więc najczęściej lampy stojące lub kinkiety, które dają rozproszone światło ciepłe na przykład o lekko żółto - pomarańczowej barwie. Nie stosuje się tu absolutnie lamp nasufitowych, ani ostrego światła punktowego.
Oświetlenie w łazience natomiast powinno zapewniać głównie komfort wykonywania czynności przed lustrem (np. makijaż), czyli dobrze oświetlać twarz. Potrzeba do tego minimum dwóch lamp - aby umieścić po jednej z każdej strony lustra. Światło nie może razić w oczy i oślepiać - powinno być schowane za mlecznym kloszem. Oświetlenie pozostałej części łazienki należy skierować na wannę lub brodzik.
Zasady zasadami, ale czasem pomysły na lampy są tak oryginalne, że trudno się im oprzeć :)
Może na zdjęciu tego dokładnie nie widać, ale biała lampa nie jest lampą tylko konturem stworzonym przez dwie ścianki, pomiędzy którymi umieszczona jest żarówka...
OdpowiedzUsuńTutaj też ciekawy przykład nietypowego oświetlenia (do wysokich wnętrz o nowoczesnym charakterze) http://designmode.pl/design/nietypowe-oswietlenie
OdpowiedzUsuńUważam, że w pierwszej kolejności stawia się na użyteczność, druga kwestia to prezentacja
OdpowiedzUsuń